Translate

niedziela, 26 stycznia 2014

Bransoletki dla małych dam

Ostatnio trochę znowu się pobawiłam koralikami, ponieważ zostałam poproszona o wykonanie bransoletek dla dwóch małych księżniczek z naszej rodzinki. Jedną wykonałam dla mojej "robótkowej pomocnicy" Weroniki, a drugą dla Gosi, która też bardzo lubi takie błyskotki. 


Gosia zażyczyła sobie bransoletkę w kolorze fioletowym i zawieszkę - kotka,


 a Weronika zdała się na moją inwencję, tylko zawieszkę wybrała sobie osobiście - pewnie to kluczyk do jakichś małych sekretów.



Oprócz tego skusiłam się na sznur- spiralę, bo dawno za mną chodziła taka bransoletka.


 No i jeszcze musiałam sobie odtworzyć moją ulubioną gąsieniczkę, bo jej poprzedniczka została prezentem.


A tutaj cały ostatni urobek


 Wszystkie bransoletki powstały z koralików TOHO, tylko w granatowej Weroniki różowe kwiatki są jakieś "noname", ale bardzo równiutkie i rozmiarowo też pasowały. Spirala powstała TOHO 15/0, 11/0 i 8/0.

Dziewczyny jeszcze nie widziały swoich nowych błyskotek, ale mam nadzieję że się im spodobają :)

piątek, 17 stycznia 2014

Poświąteczne porządki

Lubię ten czas kiedy w domu jest choinka i choć już dawno po Świętach, to jeśli chodzi o mnie, mogłaby stać do lutego, ale nie wszyscy w domu podzielają moje zdanie. W tym roku mieliśmy dosyć sporych rozmiarów sosnę i choć jeszcze igieł nie gubiła, ale już nie wyglądała świeżo, więc przyszedł czas, żeby się z nią rozstać.
Jeszcze przed świętami zaczęłam robić sobie kolejny dzwoneczek według własnego projektu, ale niestety nie zdążyłam go skończyć no i dopiero teraz przy rozbieraniu choinki się doczekał.
Tak jak poprzedni został wykonany z bladożółtej AIDY 10, ale chyba lepiej by się prezentował, gdyby był wykonany z cieńszej nitki. Wypróbuję przed przyszłymi Świętami

 Choinki nie ma, więc fikus beniamin robi za modela :-)

Górny element tak jak u Renulka, natomiast reszta to już moje wypociny :-)

Gdyby ktoś był zainteresowany, to poniżej zamieszczam wzór, może się komuś przyda na przyszłe Święta

Zdjęcia robione wieczorem, z lampą, ale chyba coś widać.
 Życzę przyjemnego weekendu.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Serwetka śnieżynkowa skończona

Dużo czasu zajęło mi wykonanie tak dużego projektu. Wystartowałam razem z wszystkimi dziewczynami, ale czym bardziej serwetka rosła, tym mniej ( z różnych przyczyn) poświęcałam jej czasu.
Renia swoją serwetkę skończyła już dawno temu (KLIK), zresztą kilka dziewczyn też już pokazywało efekty naszego wspólnego supłania, no mnie ta sztuka udała się dopiero teraz.
Już kiedyś o tym wspominałam, ale dla przypomnienia napiszę jeszcze raz - serwetka wykonana jest z Aidy 10 (Anchor) kolor naturalny nr 09926. Średnica gotowej pracy wynosi 53 cm. Jak widzicie to już prawie mały obrus. Pewnie niektórzy powiedzą, że lepiej prezentowałaby się z cieńszego kordonka, ale ja lubię frywolitkę w każdej wersji, a serwetki z AIDY 10 jak dla mnie wcale nie są zbyt "pancerne". Od początku mojej przygody z frywolitką wykonałam już około 12 serwetek i tylko jedna z nich była z AIDY 20.
Zresztą oceńcie sami, każdy ma swój gust i upodobania. Ja jestem z niej zadowolona.

Dziękuję Reniu za wspaniałą zabawę i za to że zechciałaś się z nami podzielić kolejnym swoim projektem :-D





Trudno ją było pokazać w całości,ale na szczęście się udało, no i pogoda dziś dopisała.
Pozdrawiam