Translate

sobota, 29 listopada 2014

Candy - wyniki losowania

Witam
Losowanie nagród w moim pierwszym Candy miało nastąpić 29.11 2014, więc jestem tak jak obiecałam.
Na początku wszystkim bardzo dziękuję, że zechcieli wziąć udział w mojej zabawie, oraz za wszystkie miłe słowa na temat mojej "radosnej twórczości" i wszystkie przemiłe życzenia z okazji mojej drugiej rocznicy bloga :) Przybyło też wielu nowych obserwatorów, chociaż nie był to warunek konieczny mojego Candy, dlatego bardzo serdecznie Was witam
Do zabawy zgłosiło się 45 osób, z czego 21 osób wybrało gwiazdki, 21 osób zdało się na los i 3 osoby które wybrały biżuterię. Sierotki żadnej w domu nie miałam, bo tak jak już kiedyś pisałam, zostaliśmy w domu tylko we dwoje z mężem, więc musiałam sobie poradzić sama i jako sierotka i jako reporter relacjonujący przebieg losowania :-)

Wszystkie losy w maszynie losującej

Mieszanie losów

Losowanie biżuterii frywolitkowej

 Szczęśliwą wylosowaną jest......
Mebelina :-D Gratuluję

Losowanie 6 frywolitkowych gwiazdek

Tym razem szczęście dopisało.....
Ani S :-D Gratulacje

Wylosowane osoby proszę o wysłanie na e-mail adresu do wysyłki.

Wszystkim jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za udział w mojej zabawie. Naładowałam akumulatory Waszą pozytywną energią do dalszego działania, mam tylko nadzieję, że lenistwo i inne przeciwności losu nie odciągną mnie od robótek i jeszcze nie jeden raz będę mogła Was obdarować swoimi pracami w podobnych zabawach  :-)
Pozdrawiam

niedziela, 23 listopada 2014

Śnieg pada....

...śnieg pada wołają dzieci. Tu płatek tam płatek - pełno ich leci ....
Tak mi się jakoś plącze po głowie taka dziecięca piosenka.
Na szczęście dla mnie, na razie pada u nas tylko taki frywolitkowy śnieg :-))
Tak sobie sypnęło na zaliczenie listopadowego zadania w oswajaniu frywolitki. Może jeszcze kilka śnieżynek powstanie - nie wiem, w każdym razie mam jeszcze kilka w planie, tylko czasu nie mam, bo mi się remontu w domu zachciało


 Tyle u mnie spadło śniegu :)

 Te sobie wymyśliłam w tym roku

 Niby takie same, a jednak nie

Ta z lewej strony powstała na bazie tej starszej (po prawej)
W obu przypadkach, tak całkiem przypadkowo wyszło coś innego niż planowałam :)

Na koniec pokażę Wam czym zajmuje się obecnie (oprócz haftowania xxx tygryska) moja bratanica Weronika
Jak pewnie wiecie przyszła moda ma bransoletki z gumek, ale chodzą słuchy, że noszenie tych bransoletek nie jest zbyt zdrowe, więc Weronika wykorzystuje je w inny sposób - robi z nich zwierzątka np. takie oto chomiczki

no i jeszcze żeby chomiczki nie zgłodniały, to dostały od swojej pani gumkową marchewkę :)

wtorek, 4 listopada 2014

Kolejne frywolitkowe bombeczki

Dzisiejszy post jest dla mnie wyjątkowy, bo to dziś okrągła 100. Planowałam, że z tą setką trafię w rocznicę bloga, ale niestety nie wyszło, chociaż łapię się w czasie trwania mojego candy, więc chyba też może być :-)
Dziś króciutko - pokażę tylko kolejne bombeczki i zmykam robić śnieżynki, które w tym miesiącu są zadaniem w oswajaniu frywolitki, zresztą upiekę dwie pieczenie przy jednym ogniu, bo przecież jedną z nagród w moim candy są właśnie śnieżynki, chociaż w moim wykonaniu może to bardziej gwiazdeczki, bo o ile dobrze pamiętam, to śnieżynki są zawsze sześcioramienne i każda jest inna

Wzór Nr 2



Wzór Nr 3



Wzór Nr 4



Na prezentowanych ostatnio  i dziś bombkach widać nieobcięte końcówki nitek łączących poszczególne elementy, ale jak pisałam wcześniej te bombki to nie jest miejsce docelowe tych frywolitkowych koszulek. Czekam aż w sklepach pojawią się nowe bombki, wtedy dopiero zostaną odpowiednio wykończone.
Nie są to chyba jeszcze wszystkie jakie mi błądzą po głowie, ale teraz na razie wracam do gwiazdeczek :-)