Kolejna dziewiąta już w tym roku śnieżynka również jest wariacją na temat ubiegłorocznego projektu. Wyszła wyjątkowo duża, bo ma aż 12 cm. Nie do końca o to mi chodziło, bo wyszła dosyć wiotka i gdyby nie usztywnienie Ługą, to nie wiem czy nie oklapłaby pod własnym ciężarem, mimo że elementy zaciśnięte są bardzo mocno.
Nie będę się dziś rozpisywać, bo święta tuż, tuż, a bombeczki czekają - mam do ubrania 2 opakowania 8-centymetrowych i co najmniej 1 opakowanie 6-centymetrowych. Coś już tam powstało, ale jak wracam z pracy to niestety jest już zupełnie ciemno, więc z robieniem zdjęć poczekam do weekendu.
A teraz już śnieżynki
Najpierw nowy projekt
A to pierwowzór - czyli projekt z roku ubiegłego
ta miała tylko 7,5 cm
Stara jest chyba ładniejsza (bo mniejsza), ale przecież większe projekty też są potrzebne.