Tak jak obiecałam ostatnio, dziś prezentuję drugi wzór na śnieżynkę. Wprawdzie miałam poczekać na sygnały z Waszej strony czy poprzedni wzór dobrze się układa, ale nawet jeśli nie, to przecież można zawsze zmodyfikować taki wzór "pod swoją rękę", żeby wszystko pasowało. Zresztą nie ma co zwlekać - czas szybko biegnie, a święta tuż tuż i dlatego więcej wzorów nie będę rozpisywać, bo muszę zająć się swoją choinką. Został mi do ubrania komplet 8-centymetrowych bombek i muszę dorobić jeszcze kilka dzwoneczków i śnieżynek, więc same rozumiecie... Poza tym mam zaczęte dwie serwetki według własnego projektu i wreszcie chciałabym je dokończyć.
Dzisiejsza śnieżynka, tak jak wspominałam, powstała na bazie poprzedniego projektu. Jak widzicie środek ten sam, a ramiona trochę rozbudowane i z małej śnieżynki mamy całkiem okazały egzemplarz.
Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku przy supłaniu mojego wzorku :-)